Za zamkniętymi drzwiami,
Odgadnąć próbujemy,
Co ukrył los przed nami.
Wróżymy z butów, jabłek,
Lejemy wosk na wodę,
Co nam przyniesie przyszłość?
Kłopoty? Czy przygodę?
24 listopada nasza świetlica zamieniła się w magiczną komnatę, w której zgodnie z tradycją, odbyły się różne wróżby. Każdy chciał poznać swoją przyszłość, np. rzucając kośćmi, losując szczęśliwą kartę, zawierzając numerologii, wróżąc ze szpilek, przekuwając serduszka, aby dowiedzieć się jak będzie miała na imię ukochana osoba. Momentem kulminacyjnym było lanie rozgrzanego wosku przez dziurkę od klucza. A następnie z cieni rzucanych przez woskowe kształty uczestnicy zabawy przepowiadali swoją przyszłość. Oczywiście wszyscy wiedzą, że wszelkie wróżby traktujemy z przymrużeniem oka, jednak Andrzejki mają niezaprzeczalnie magiczny klimat.
WSZYSTKIE zdjęcia znajdują się w ALBUMIE - tutaj ;)